Najnowsze wpisy, strona 14


.
Autor: bunio
21 marca 2008, 22:18

 

 

 

Nie pokażę po sobie słabości.

Nie będę płakać, klękać, żebrać. Poradzę sobie z tym wszystkim. Poradzę sobie z niespełnioną miłością. Z tym, że spać nie mogę w nocy i myśleć za dnia... Zabiję, zakrzyczę. Stłumię. Żeby tylko mieć złudę siły. Żeby mieć wrażenie, że się obroniłem. To wytyczne na dzisiaj. A co z nich zostanie? To zależy od... Ewy... od tego, czy jestem godzien tego raju...

 

 

 

.
Autor: bunio
21 marca 2008, 21:16

 

 

 

Światło świeci, wiatr wieje, myśli płyną. Są rzeczy, które na świecie są pewne. Tak, jak te, że jutro pomimo wszystkiego otworzę oczy i znów będę musiał wybierać kompromisy. Może nawet pozbędę się kawałka siebie? Jeżeli będzie warto. Jeżeli będzie dla kogo. To takie trochę optymistyczne i nadzieją podszyte.

Nie wiem, czy sam wierzę w to, co piszę. Przyszłość pokaże.

 

 

 

.
Autor: bunio
21 marca 2008, 21:06

 

 

 

Trochę zapomniałem o tym moim świecie:) Tym tylko moim, we wnętrzu mojej głowy. Ale chyba na niektóre rzeczy nigdy nie jest zbyt późno? co?

 

 

 

.
Autor: bunio
21 marca 2008, 20:58

 

 

 

Jedyne, co robię dla siebie to... przetrwać.

 

 

 

.
Autor: bunio
21 marca 2008, 20:52

 

 

 

Z każdego uczucia coś wynoszę.

Tak się czasem zastanawiam: "po co?" Nic nie dzieje się bez powodu. Na niektóre rzeczy po prostu się wpada, inne ktoś pokazuje. Nagle się dostrzega, że coś jest fajne. Tak umieć coś, komuś wprost powiedzieć... Na przykład. Najtrudniej dotychczas przyszło mi zrozumieć, że coś mógłbym zrobić dla siebie. Nie wiem jak to jest. To dla mnie sztuka dla sztuki. Dla siebie dotychczas niewiele musiałem robić. Wiadomo. Człowiek to wygodnickie zwierzę jest. Po linii najmniejszego oporu. Robi się coś, co się komuś podoba. Dla siebie nie warto. Widzi się jakiś cel do osiągnięcia, a najłatwiej jest, kiedy można się tym czymś komuś podlizać...
O! Zobacz! Dzięki Tobie zacząłem coś robić...

Dzisiaj zrozumiałem, że powinienem coś robić pomimo. To takie dziwne. Widzę, że to dla kogoś jest dobre. Że dzięki temu czemuś, ktoś doskonale funkcjonuje. Zapożyczam. Przypasowuję... Dobrze jest, jeżeli to coś jest bliskie temu, co kiedyś sam robiłem.

Czasem nie buntuję się przeciw wpływowi innych na mnie.

Wtedy, kiedy wreszcie zrozumiem...

Ale i tak na granicach świadomości i pod... błąka się pytanie. Po co mi to, skoro nikt jasno nie pokazał celu do osiągnięcia.

Bo co mi po słowach... może kiedyś kogoś pokochasz...

może