Archiwum grudzień 2006, strona 1


Bez tytułu
Autor: bunio
26 grudnia 2006, 03:43

 

 

Cholera!... Poszłoby się spać, ale to strata czasu w nocy. W święta to przynajmniej pospać można, a zawsze w nocy lepiej funkcjonowałem niż w dzień. Ranek to w ogóle do dupy będzie, więc spokojnie może być do przespania.

To sobie sałatki zjem...

 

 

 

Bez tytułu
Autor: bunio
25 grudnia 2006, 18:28

 

 

 

 

Będzie tak, że nikt nie będzie potrafił pierwszy się odezwać.

 

 

 

 

 

 

 

Bez tytułu
Autor: bunio
25 grudnia 2006, 18:27

 

 

Czym jest dla mnie miłość?

Przekraczaniem granic. Czy to jest grzech? Jak nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu?

Mógłbym ją do tego porównywać.

Jest dla mnie wszystkim. Mogę przekraczać granice. Być nieumiarkowany.

Wiem, że miłość to piękno.NIe boję się przesady w pięknie.

Kościół idzie na ustępstwa. Radość, taniec, miłość... to jest piękne.

Jakie nieumiarkowanie można znaleźć w miłości? Przecież ona jest piękna...

Nieumiarkowanie w pięknie?

 

 

 

 

Bez tytułu
Autor: bunio
25 grudnia 2006, 18:11

 

 

 

Muszę czuć, że jestem kochany. Potrzebuję potwierdzeń. Wiem, że ciężko mnie kochać. Wiem, że jestem dziwny. Dlatego potrzebuję potwierdzeń. Słów. Nie wystarcza mi to, że sobie tlumaczę. Muszę jasno i otwarcie wiedzieć. Trzeba mi czasem powiedzieć... "kocham Cię"...

Dlatego, że wiem, jak ciężko mnie kochać...

Właśnie dlatego.

 

 

 

Bez tytułu
Autor: bunio
25 grudnia 2006, 17:39

 

 

 

Zawsze była mi najdroższa. Wszystko tłumaczyła. Nie tylko mnie. Również innych.

Torturowanie człowieka... jak sobie pomyślę to każdej żywej istoty... nie jest prostą sprawą. Skutek jest zawsze dwojaki. Skutkiem jest zawsze złamanie psychiki, lub zobojętnienie. Prawdopodobieństwo sukcesu zawsze jest 50 %. Statystycznie. Nie rozpatrując konkretnego przypadku. To trudna sztuka. Nazleży pozbyć się emocji, które jak wiadomo są drugim ja człowieka. Zakładając, że to człowiek torturuje, chociaż fakt ten powoduje, że torturujący przestaje mieć prawo nim się nazywać. Człowiek złamany, także, z racji tego, że siłę daje człowieczeństwo. Jeżeli człowiek daje się złamać - przestaje być człowiekiem.

Czy znane są przypadki znęcania się wśród zwierząt? Stąd wzięło się określenie - "gorszy niż zwierzę"? Co to w ogóle znaczy? Czy to zwykły zlepek słów? Mający na celu wywarcie wrażenia? To demagogia.