Archiwum luty 2007, strona 4


Bez tytułu
Autor: bunio
07 lutego 2007, 16:31

 

 

Każdy powinien oswoić sie z myślą, że nie ma niczego, co mógby, więcej, zyskać. Ja się oswoiłem.

Ona jest najlepszym, co mogło mnie spotkać...

 

 

 

 

Bez tytułu
Autor: bunio
01 lutego 2007, 21:08

 

 

Tak szepnąłbym na ucho dziś...

"Kochanie moje tyś..." :)

 

 

 

Bez tytułu
Autor: bunio
01 lutego 2007, 18:57

 

 

Czasem wystarczy jedno słowo, żeby odnaleźć sens, cel, marzenia, pragnienia. Takie piękne, proste i bez podtekstów. Jednoznaczne, jak palec we mnie skierowany. Tłamszący zbędne pytania.. takie jak "dlaczego?". A odpowiedzi na "jak", powodują, że uśmiech zatrzymuje sie na uszach. Jak zaczynało się od wyliczanek, tak brnie się w nie dalej, bo brakuje sposobów, żeby wiązać wyrazy w zdania. I tak wszystkie mogłyby zaczynać się od... "Jesteś jak...", albo"... niczym..." Na przykład... Albo od jej imienia... Dzień... Każdy... Się zaczyna...

O!...

Ale nie powiem...

 

 

 

Bez tytułu
Autor: bunio
01 lutego 2007, 18:00

 

 

Każdego dnia zanurzyć się w głębi jej spojrzenia... Lub skąpać w blasku jej oczu za słonecznego dnia... Zadrżeć pod dotknięciem chłodnej dłoni... Lub czując tembr głosu, słów, wprost do ucha mówionych...

Wieczorem podpalać świecę uśmiechając się do płomienia.

Nalewać wino na kolanach przed nią.

Cieszyć się przynajmniej pięć minut dziennie...

Czemu Ty takie skąpe jesteś? Co? ... Życie?