Bez tytułu
01 lutego 2007, 18:57
Czasem wystarczy jedno słowo, żeby odnaleźć sens, cel, marzenia, pragnienia. Takie piękne, proste i bez podtekstów. Jednoznaczne, jak palec we mnie skierowany. Tłamszący zbędne pytania.. takie jak "dlaczego?". A odpowiedzi na "jak", powodują, że uśmiech zatrzymuje sie na uszach. Jak zaczynało się od wyliczanek, tak brnie się w nie dalej, bo brakuje sposobów, żeby wiązać wyrazy w zdania. I tak wszystkie mogłyby zaczynać się od... "Jesteś jak...", albo"... niczym..." Na przykład... Albo od jej imienia... Dzień... Każdy... Się zaczyna...
O!...
Ale nie powiem...
Dodaj komentarz