12 kwietnia 2008, 19:59
Cholera by to wzięła. Uziemiłem się znów na własną prośbę. Nic nie ma normalnie. Kiedy ja się wreszcie nauczę. Nic mi się nie chce. Ani filmu, ani gry, telewizji, książki... Tylko leżeć ze wzrokiem wbitym w sufit. Myśli same się pchają pod strop. Ale jakoś łatwo je znoszę. Przynajmniej to dobre.