bez


Autor: bunio
17 października 2007, 23:28
piękne są wieczory gdy niebo jest czyste i można podziwiać gwiazdy :))
Piękne są także, kiedy mgła wisi, otula... jakby wyciszała odgłosy świata... i kryła zbyt ostro oświetlone okna zasłoną tajemniczości...
Wszystko staje się miękkie we mgle... jakby bardziej delikatne:))
Ale najpiękniejszy jest poranek, kiedy wychodzi się na dwór... a tam słońce świeci i ciepło jakby dodawało energii. Każe zdjąć kurtkę i przeczuwać coś innego niż codzienność... szara.
Najpiękniejsze są świty w chwilach nieskażonych obawami... pojawiającymi się, kiedy już dusza się opamięta... Świt, który kojarzy się z początkiem... z tym od czego wszystko się zaczyna... świeżością...
To chwila, kiedy kochanka pierwszy raz się przytuli i czuje się wtedy jakby prąd pod opuszkami palców...
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz