Bez tytułu
09 stycznia 2007, 05:02
Nie chcę być skomplikowany. Chcę być kochany prostą miłością. Taką chcę dawać. Nie mieć rozterek. Należy się buziak, daję... Chcę mieć durny i bezmyślny uśmiech szczęścia na twarzy przez cały dzień. Zdejmować płaszcz, robić zakupy, przychodzić z kwiatami.
Dlaczego to nie może takie być? Czy za rozum i serce tyle trzeba płacić? Niepewnością? Niemożliwością zrozumienia?
Czasem mam dosyć myślenia. Czasem mam wrażenie, że już wszystko wymyśliłem...
Bo tak jest.
ONA...
Ona jest najważniejsza i to jest wszystko, co było do zrozumienia, dowiedzenia. Lata myślenia, kombinowania. Dochodzenia, co, z czym i jak.... To wszystko sprowadza się do trzech liter.
Tak prostych, ze ciężko uwierzyć... Tyle czasu, wysiłków i tylko trzy litery tworzą sens?
Na szczęście już to pojąłem.
Dodaj komentarz