Bez tytułu
11 grudnia 2006, 19:02
Jakaś głupawka mnie dzisiaj naszła. No co? Wczoraj było ciężko, a dzisiaj odbój. To jakoś trzeba rozładować? Tak?
cisza i spokój niesłychany
nie biją w mojej głowie dzwony
jeszcze na alarm nie przyszedł czas
napiszę słówko do niej jeszcze raz
bez słowa wieczór jest stracony
jakby ptasie mleczko nie zjedzone
a jak się ktoś zaśmieje wrednie
umieszczę jego fotkę w kiblu na dnie...
Dodaj komentarz