.
02 lipca 2008, 20:00
Mam dziurę w głowie. Gdzieś wetknąłem pewną rzecz. Przedmiot. I nie mogę znaleźć. Zwykle jest tak, że moją paranoidalną głową staram się obejmować i pamiętać wszystkie szczegóły. Przypomnienie sobie wymaga tylko odrobiny czasu. Przypominam sobie co, gdzieś, kiedyś "zgubiłem" nawet lata temu.Nawet jeśli to coś kilka razy zmieniało miejsce ukrycia. A teraz nie mogę... Już nawet wypróbowałem metodę kolejnych przybliżeń, czyli przewaliłem wszystkie zakamarki, szuflady, pudła, torby, szafki, piwnice, studnie, niebędęwyliczaćcojeszcze... Nawet spacje z klawiatury. No w mordę... Męczy mnie to niebywale
Dodaj komentarz