.
08 kwietnia 2008, 23:23
Kretynów olewam w końcu. No!! Wiszą mi. Czasem się z nich śmieję, jak bardzo pragną, żeby zwrócić na nich uwagę. Tak!! Tak, jak teraz. Kiedy śmiech minie, zapomnę.
-
Kretynów olewam w końcu. No!! Wiszą mi. Czasem się z nich śmieję, jak bardzo pragną, żeby zwrócić na nich uwagę. Tak!! Tak, jak teraz. Kiedy śmiech minie, zapomnę.
Dodaj komentarz