Bez tytułu
13 lutego 2007, 21:59
W kąciku, po cichu, napieprzam głową w ścianę.
Tracę przytomnoość
Budzę sie nad ranem.
Jakby inny, nowy.
Pełen świeżości, finezji.
Czyżby to wpływ amnezji?
-
W kąciku, po cichu, napieprzam głową w ścianę.
Tracę przytomnoość
Budzę sie nad ranem.
Jakby inny, nowy.
Pełen świeżości, finezji.
Czyżby to wpływ amnezji?
Dodaj komentarz