Bez tytułu
13 lutego 2007, 21:32
A chrzanię to... I tak wiem, że nikt mnie nie lubi. Zrobiłem mały eksperyment. Przez jakiś czas był mój mail na stronie. I co? i nikt do mnie nie napisał.
Mnie to nie przeszkadza, że nikt mnie nie lubi, bo też i powodów nie daję. No i świetnie. Się będę przejmować...
Dodaj komentarz