bez
09 lutego 2008, 21:46
Zawsze czegoś mi brak. Zawsze mogłoby być lepiej. NIgdy nie jest dobrze. Pojawiają się jakieś myśli. Przeradzają się w pragnienia. I one gnębią. Bo nigdy nie można ich spełnić. Nigdy, nikt ich nie spełnił. Nawet tych najprostszych. To nie jest zarzut. Tak jest. Nie mam nic do wybaczenia. Po prostu się nie da. Mam za duże wymagania. Może zbyt wielkie ideały? Coś sobie założyłem, według moich możliwości. Ja potrafię i właśnie tego mi brak, żeby ktoś jeszcze potrafił.
Dodaj komentarz