bez
29 października 2007, 01:01
Nudzę się. Tak. Po prostu mam ochotę. Albo może nie mam ochoty się nie nudzić. Raz na jakiś czas mogę sobie chyba pozwolić? Tak myślę.
Czasem energia uchodzi jak z balonika. Pozostaje tylko chęć gapienia się w szklany ekran. Kochane okienko na świat. Kiedyś tego słowa w innym kontekście używałem...
I tak mi nawet dobrze siedzieć. Cicho i spokojnie. Porządkuję ostatnio niektóre sprawy. Jakbym się z nimi godził. Bez emocji. Chyba niepotrzebnych. Nikomu. Niech się inni z nimi użerają.
Czasem ktoś dobre słowo powie...
Dodaj komentarz