bez
30 września 2007, 04:04
Lubię jabłka, ale gruszki bardziej... śliwki mirabelki (zwane lubaszkami - nie wiem czemu) także, ale z dużą ilością cukru. Czasem potrawy ostre, czasem słone... Wszystko, co się choć trochę wymyka... standardom.
Wspomnienia, choć wkurwiające są i kaleczą codzienność.
noc, chociaż ranek bywa ciężki do zniesienia...
księżyc, chociaż po spojrzeniu na niego blinki w oczach bywają mniej przyjemne niż po spojrzeniu w słońce... w ciągu dnia... kwestia relacji...
drżeć czasem z zimna... i z podniecenia...
nastrój chwili... po nim prozę dnia... zwłaszcza, kiedy wyśmiewa noc... bo wtedy szukam zmian... jako, że śmiesznie jest trwać stale w tym samym...
maraźmie...
Dodaj komentarz